Urząd Miasta Łodzi podpisał z Urzędem Marszałkowskim umowę dotyczącą wspólnej przebudowy DW-713. Strony zamierzają wspólnie pozyskać dofinansowanie z RPO województwa, choć przewidziane do przebudowy odcinki nie stykają się ze sobą. Miasto zamierza ucywilizować wjazd od strony Tomaszowa i poprawić jego parametry. Innowacją w skali województwa będzie betonowa nawierzchnia między Ujazdem a Kurowicami.
DW-713 odgrywa ważną rolę zarówno w systemie transportowym województwa, jak i samej Łodzi. Droga zapewnia połączenie Łodzi z Tomaszowem Mazowieckim i zagłębiem budowlanym w jego okolicy. Zapewnia też skomunikowanie z węzłem Łódź Wschód na autostradzie A1.
Między Ujazdem a Kurowicami będzie betonNajciekawiej przedstawiają się plany dla odcinka, za który odpowiada samorząd województwa. Jego długość wynosi aż 18,5 km. Inwestycja obejmie pełną wymianę konstrukcji. – Na części odcinka zastosujemy nawierzchnię betonową – zapowiada zastępca dyrektora ds. inwestycji w Zarządzie Dróg Wojewódzkich Sławomir Niżnikowski. Technologia ta zostanie zastosowana w przypadku dróg zarządzanych przez ZDW po raz pierwszy. Jak tłumaczy Niżnikowski, na jej wdrożenie zdecydowano się w celu zwiększenia trwałości dróg po przebudowach. – Skłoniły nas do tego doświadczenia z dróg krajowych i ekspresowych – uzupełnia.
Marszałek województwa Witold Stępień podkreśla, że odcinek Ujazd – Kurowice połączy odcinki wyremontowane już wcześniej. – Odcinek pod zarządem ZDW jest systematycznie przebudowywany od 2008 r. Fragment między Ujazdem a Tomaszowem Mazowieckim został przebudowany za ponad 60 mln zł. Trwa przebudowa odcinka przechodzącego przez Tomaszów. W Andrespolu droga była przebudowywana kilka lat temu, podobnie jak skrzyżowanie z DW-716 – wylicza samorządowiec. Jak twierdzi, łączna kwota zainwestowana w drogę na przestrzeni lat po wejściu do UE przekraczają 300 mln zł. Odcinek Ujazd – Kurowice ma zostać zmodernizowany za ok. 120 mln zł.
W granicach Łodzi – poprawa nośności
Odcinek o długości 3,3 km, za którego przebudowę odpowiada miasto, nie graniczy z opisanym powyżej. Rozciąga się on od ul. Malowniczej do rogatek. – To bardzo zdegradowany odcinek o zupełnie niewystarczających parametrach – mówi prezydent Hanna Zdanowska. Nośność drogi zostanie podniesiona, tak by ograniczyć szkody wywoływane przez intensywny ruch pojazdów ciężarowych.
– Choć szerokość samej jezdni (7 metrów) pozostanie bez zmian, na całym odcinku dobudujemy chodniki oraz dwukierunkową drogę rowerową. Standard drogi znacznie się poprawi. Przebudowane zostanie także torowisko na dwóch przejazdach kolejowych w Andrzejowie – opisuje zakres inwestycji wicedyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich Katarzyna Mikołajec. Dodatkowo zostaną zmodernizowane przystanki, wybudowana kanalizacja deszczowa, zbiorniki retencyjne oraz oświetlenie. Szacowana wartość miejskiej części inwestycji to ok. 40 mln zł, z czego ponad 30 mln Urząd Miasta zamierza pozyskać ze środków RPO.
Jak remontować bez zamykania?
Nie ma pewności co do tego, kiedy rozpocznie się realizacja miejskiej części inwestycji. Według prezydent Łodzi może to nastąpić dopiero pod koniec roku, przy założeniu, że w czerwcu będzie możliwe rozpisanie przetargu. – Jesteśmy w trakcie składania wniosku o dofinansowanie – mówi prezydent. Wicedyrektor ZIM podchodzi do sprawy bardziej optymistycznie. – Realnie rzecz biorąc, prace budowlane będą mogły rozpocząć się w sierpniu lub wrześniu. Realne jest ogłoszenie przetargu w kwietniu lub maju – przewiduje. Prace potrwają przynajmniej dwa sezony budowlane – od 2 do 2,5 roku.
Niezależnie od terminu rozpoczęcia prac z pewnością dużym wyzwaniem będzie przygotowanie tymczasowej organizacji ruchu. – Choć nie możemy pozwolić sobie na całkowite zamknięcie, kierowców i tak czekają duże utrudnienia – uprzedza wicedyrektor ZIM. Prawdopodobnie inwestycja zostanie podzielona przynajmniej na dwa etapy. – W tymczasowej organizacji ruchu, której przygotowywanie trwa, zastosujemy raczej jeden kierunek ruchu i kierowanie objazdów innymi drogami, niż ruch wahadłowy – mówi Mikołajec. Może być o jednak trudne do realizacji z powodu niskiej gęstości sieci ulic w tym rejonie Łodzi, a także na zły stan niektórych odcinków równoległej ul. Zakładowej.